W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu chirurg dziecięcy docent Adam Bysiek wraz ze swoim zespołem, korzystając z pionierskiej metody bazującej na działaniu silnych magnesów, doprowadził do odtworzenia przełyku u siedemnastomiesięcznego dziecka. Eksperymentalna metoda opracowana przez krakowski zespół okazała się skuteczna i będzie mogła być wykorzystywana także w innych przypadkach.

Mały pacjent cierpiał na wrodzony niedorozwój przełyku. Nie mógł niczego połknąć, ponieważ przełyk nie miał ciągłości. Chłopiec podłączony był do pompy odprowadzającej ślinę i karmiony przez wszczepioną rurkę prowadzącą do żołądka. Całe swoje życie spędził pod opieką szpitalną. Tradycyjna operacja chirurgiczna wiązała się z wieloma zagrożeniami, dlatego metoda eksperymentalna została zaaprobowana przez rodziców dziecka i komisję etyki UJ.

Docent Adam Bysiek postanowił stymulować wzrost górnego odcinka przełyku za pomocą magnesu neodymowego, którego działanie w ludzkim organizmie znał, jako że pomagał już małym pacjentom, którzy połknęli magnesy. Magnesy neodymowe, takie jak te, za pomocą których "kreatywni" Polacy usiłują oszukiwać urządzenia mierzące pobór energii elektrycznej, zakupił na aukcji internetowej. Po dokonaniu odpowiednich testów i zamknięciu w specjalnej powłoce z bezpiecznej dla ludzkiego organizmu żywicy syntetycznej magnes wszczepiono do przełyku dziecka. Tkanki prowokowano do rozrostu siłą przyciągania magnesów - jednego umieszczonego w przełyku pacjenta i drugiego przyczepionego do jego szyi, za pomocą którego wyznaczano drogę wzrostu. Następnie magnes został poprzez żołądek wprowadzony na koniec drugiego odcinka przełyku. Wkrótce przyciąganie magnesów spowodowało naturalny rozrost tkanki i możliwe stało się połączenie obu części przełyku bez zagrażającej życiu tradycyjnej interwencji chirurgicznej.

W tej chwili chłopiec jest już w domu. Autorska metoda naszych lekarzy zostanie zaprezentowana na dorocznym Światowym Kongresie Chirurgów Dziecięcych, który odbędzie się w październiku w Delhi. Metoda jest szansą dla wielu chorych i może się okazać rewolucyjna w leczeniu innych schorzeń związanych z przerwaniem ciągłości ludzkich organów.