Widok zawartości stron Widok zawartości stron

News

Nawigacja okruszkowa Nawigacja okruszkowa

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Nowa książka prof. Grażyny Jasieńskiej

„The Fragile Wisdom" (ang. „Krucha mądrość") to tytuł nowej książki prof. Grażyny Jasieńskiej (Zakład Zdrowia i Środowiska Instytutu Zdrowia Publicznego UJ) opublikowanej właśnie nakładem prestiżowego wydawnictwa naukowego Harvard University Press.

Zdrowie odżywanie, dużo ruchu i brak stresu - to recepta na uniknięcie raka piersi, chorób serca czy osteoporozy u kobiet. Jednak, jak przekonuje autorka, nawet radykalne kroki mogą na niewiele się zdać, gdyż kobiety zaprogramowane są przez tysiąclecia ewolucji na jeden cel – skuteczną reprodukcję, a nie zdrowie. Dlatego w swojej książce, jak deklaruje we wstępie, nie zdradzi sekretu na długie i zdrowe życie, ale ukaże, dlaczego popularne obecnie rekomendacje nie zawsze przynoszą spodziewane rezultaty.

Znajomość funkcjonowania naszego ciała w oparciu o procesy ewolucyjne nie uchroni nas co prawda przed zapadnięciem na pewne choroby, zwłaszcza związane ze starością, ale pozwoli je zrozumieć i przewidzieć – przekonuje prof. Jasieńska.

 

 

Badaczka w swojej narracji swobodnie przemieszcza się po różnych dyscyplinach naukowych – biologii, ewolucji, antropologii, chemii, genetyce. Kluczowa z pewnością jest ewolucja, która de facto jest odpowiedzią na większość pytań zwartych w książce.

Jak wyjaśnia na kartach książki, nasza fizjologia, anatomia, nawet zachowanie wyewoluowały, aby sprostać reprodukcji – przekazaniu naszych genów kolejnym generacjom. Priorytetem zatem nie jest zachowanie zdrowia w naszym dzisiejszym rozumowaniu. Zdrowie jest o tyle istotne, o ile niezbędne jest do przetrwania genów – ale nie więcej. Organizmy kobiet kosztem zdrowia „skupiają się" na utrzymaniu płodności.

„Selekcja naturalna, najbardziej istotny proces odpowiedzialny za kształtowanie funkcjonalnych cech ludzkiej anatomii i fizjologii niewiele przejmuje się zdrowiem i przetrwaniem kobiety w okresie klimakterium" – pisze bez ogródek prof. Jasieńska.

Autorka zauważa, że popularna jest ciągle literatura wskazująca na „mądrość ciała", gdzie autorzy opisują cudowne jego właściwości, prowadzące niemal do samouzdrowienia. Prof. Jasieńska nie koncentruje się w książce na korygowaniu tego poglądu, ale ukazuje, że ta „mądrość" nie jest doskonała, ale raczej krucha, delikatna. Stąd, z przekory, tytuł tomu to „The Fragile Wisdom" (ang. „Krucha mądrość").

Kluczowym słowem w książce jest z pewnością „kompromis" – począwszy od dedykacji (podziękowanie dla rodziny za życie bez kompromisów) po zawartość merytoryczną, gdzie kompromisy są już wszechobecne, co spowodowane jest prawidłami ewolucji. Kompromisem jest ciąża, kiedy kobiecy organizm musi odpowiednio rozdzielić energię dla siebie i dla płodu. Kompromisem jest też ciąża w sytuacji, gdy przyszła matka trawiona jest chorobą. Geny wpływają często na więcej niż jedną cechę – to tzw. geny plejotropowe. Co ważne w kontekście kompromisu – jedna cecha może być pozytywna, druga negatywna. Tak jest w przypadku estrogenu, który z jednej strony wpływa korzystnie na płodność, z drugiej jego nadmiar przyczynia się do raka piersi. Dodatkowo w okresie menopauzy estrogen może przyczynić się do wystąpienia innych rodzajów raka, ale zmniejszyć ryzyko zachorowania na osteoporozę. Kompromisy...

„Te przykłady pokazują, że trudno pozostać zupełnie zdrowym i że trudno w jakiś sposób to zmienić. W istocie nasze ciała to jeden wielki kompromis. Starając się ulepszyć jedną cechę, niechybnie pogorszylibyśmy inną. Innego wyboru nie ma" – przekonuje badaczka.

Autorka wskazuje, że do tych kompromisów rozgrywających się w organizmach kobiet przyczyniła się nagła zmiana naszego środowiska - 90 proc. ewolucyjnej historii nasz gatunek można określić jako łowiecko-zbieracki. I to z tego okresu, sprzed 14 tysięcy lat, pochodzi większość ludzkich adaptacji – czyli de facto nasze organizmy są przystosowane do innych realiów. Pewne zmiany nastąpiły - i tak po 8 tysiącach lat dorośli ludzie dzięki mutacji genetycznej zaczęli trawić mleko. Kilka innych cech również uległo zmianie, ale większość jest dokładnie taka sama, jak w czasie paleolitu.

Jasieńska nie skupia się w książce na zaprezentowaniu obecnego stanu wiedzy biologii ewolucyjnej, ale próbuje przedstawić zagadnienie w zdroworozsądkowy, i jak to określa, „empiryczny" sposób.

Podsuwanie zatytułowane: „Czy nasza fizjologia jest przestarzała" sugeruje, w jakim kierunku idzie tok rozumowania autorki. W czasie naszej ewolucji, podobnie jak w przypadku innych gatunków, selekcja naturalna uwypuklała, wspierała te cechy, które sprzyjały rozrodczości. Niestety, adaptacja i zdrowie to nie to samo. W istocie dostosowanie się w rozumieniu ewolucyjnym może mieć negatywne konsekwencje zdrowotne i często ma.

Prof. Grażyna Jasieńska kieruje Zakładem Zdrowia i Środowiska w Instytucie Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Jej zainteresowania badawcze koncentrują się wokół ewolucyjnego zdrowia publicznego, ekologii reprodukcyjnej człowieka, demografii ewolucyjnej, epidemiologii nowotworów. Doktorat z antropologii obroniła w 1996 na Uniwersytecie Harvarda, a habilitację z biologii w 2009 na UJ.

tekst: Szymon Zdziebłowski, naukawpolsce.pap.pl

Data opublikowania: 06.09.2013
Osoba publikująca: Mariusz Kopiejka
Uniwersytet Jagielloński

Widok zawartości stron Widok zawartości stron